Stan zapalny można zastraszyć

Odczuwanie strachu prawdopodobnie może łagodzić stan zapalny – informuje pismo "Brain, Behavior, and Immunity".

Bardzo głębokie i szybkie oddychanie (hiperwentylacja) zmniejsza stan zapalny; wiadomo też, że pobudza układ nerwowy w podobny sposób jak strach.

Dlatego Marc Andersen z Uniwersytetu w Aarhus w Danii i jego współpracownicy postanowili sprawdzić, czy strach może mieć wpływ na stan zapalny (https://doi.org/10.1016/j.bbi.2024.10.036).

Naukowcy przeprowadzili badania na 113 osobach, które spędziły godzinę w atrakcji turystycznej - "nawiedzonym domu" w mieście Vejle w Danii. Tuż przed oraz tuż po przejściu przez 50 pokoi domu od uczestników pobierano próbki krwi. W "nawiedzonych" pomieszczeniach byli klauni, zombie i rzeźnicy w maskach świń z piłami łańcuchowymi, starający się przestraszyć zwiedzających. Dodatkowe próbki krwi zostały pobrane trzy dni później.

U 22 uczestników przed wejściem do nawiedzonego domu występował podwyższony stan zapalny – mierzony poziomem markera, zwanego białkiem C-reaktywnym (CRP). Trzy dni po wizycie u 18 z tych 22 uczestników stwierdzono znacząco obniżony poziom CRP.

Jak wskazują autorzy, przewlekły stan zapalny o niskim nasileniu jest szkodliwy dla zdrowia, dlatego jego zmniejszenie może być korzystne. Być może wywołujące przerażenie bodźce, takie jak filmy grozy, mogą tymczasowo obniżyć stan zapalny. Niewykluczone, że dlatego właśnie wiele osób lubi horrory (choć wydzielanie adrenaliny także ma znaczenie). Jednak badanie nie uwzględniało stresu, spożycia alkoholu ani fazy menstruacyjnej – a te czynniki również wpływają na poziom CRP.

Chociaż stan zapalny wiąże się z wieloma problemami zdrowotnymi, w tym chorobami serca i demencją, jest on również istotną częścią odpowiedzi immunologicznej i prawdopodobnie nie powinien być zbyt mocno obniżany. (PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ bar/