Szacowany czas czytania: 10 minut
Próby samobójcze młodych osób jako wołanie o pomoc
Próby samobójcze młodych osób określane są często jako wołanie o pomoc. O tym, jak im zapobiegać, jak słuchać, aby ich usłyszeć oraz o edukacji rodziców, nauczycieli i otaczaniu opieką grupy rówieśniczej osoby w kryzysie suicydalnym - rozmawiali eksperci podczas konferencji zorganizowanej z okazji Światowego Dnia Zapobiegania Samobójstwom 10. września br. w ramach kampanii Życie Warte Jest Rozmowy.
Każdego dnia w Polsce blisko 15 osób odbiera sobie życie, a około 300 podejmuje próby samobójcze. Każde samobójstwo wpływa na minimum 20 osób z najbliższego otoczenia, a każda próba samobójcza na 15. W rezultacie rocznie w naszym kraju ponad milion osób cierpi w wyniku zachowań samobójczych.
Aby skutecznie zapobiegać temu zjawisku, trzeba je poznać i zrozumieć oraz dowiedzieć się, w jaki sposób udzielać wsparcia osobom w kryzysie. Z okazji obchodów Światowego Dnia Zapobiegania Samobójstwom odbyła się konferencja VII edycji kampanii społecznej pod hasłem: Wygraj życie! zorganizowana przez Fundację Życie Warte Jest Rozmowy i Fundację Terapia To Nie Wstyd. Patronat nad wydarzeniem objęli Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Minister Zdrowia i Rzecznik Praw Dziecka.
Coraz więcej dzieci nie chce żyć
Pandemia Covid-19 zapoczątkowała gwałtowny wzrost prób samobójczych wśród dzieci i młodzieży. W 2021 r. było ich o 86% więcej niż w 2020 r. W 2023 r. ponad 2 tysiące dzieci i nastolatków podjęło próbę samobójczą, z czego 145 ze skutkiem śmiertelnym. Statystycznie na każdą 28 osobową klasę w szkole przypada więc dwóch uczniów po próbie samobójczej.
Wiceministra edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz, pełnomocnik Ministra Edukacji ds. Zdrowia Psychicznego uczniów poinformowała, że wśród najważniejszych kierunków polityki oświatowej rządu na ten rok znalazło się wspieranie dobrostanu dzieci i młodzieży. - To pokazuje, jak ważny jest to problem - podkreśliła.
Z badań wykonanych na zlecenie Fundacji Adamed wynika, że 69% uważa, że szkoły w Polsce nie są odpowiednio przygotowane, by pomagać uczniom z problemami psychologicznymi, a 86% uważa, że konieczne jest większe wsparcie dla szkół i rodziców w zakresie pomocy psychologicznej dla dzieci i młodzieży.
W odpowiedzi na te wyzwania i pogarszający się stan psychiczny młodzieży Fundacja Adamed nawiązała współpracę z ekspertami zdrowia psychicznego z serwisu Życie Warte Jest Rozmowy i uruchomiła program "Wspierająca Szkoła", którego celem jest profilaktyka zachowań samobójczych, dostarczenie wiedzy nauczycielom, rodzicom oraz grupie rówieśniczej. Ma on uczyć, jak być wsparciem dla młodych osób w kryzysie, gdzie szukać pomocy i jak jej udzielać. Inicjatywa zyskała patronat honorowy Ministra Edukacji oraz patronat merytoryczny Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego oraz Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego. Ekspertka w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży prof. Małgorzata Janas-Kozik podkreślała, że ten program pozwala szkole, gdzie młody człowiek spędza co najmniej 50% swojego czasu, pokazać, że jest miejscem, w którym może znaleźć pomoc bez stygmatyzacji.
Standardy postępowania dla nauczycieli
Katarzyna Dubno, Dyrektorka ds. Relacji Zewnętrznych, ESG i Ekonomiki Zdrowia Adamed Pharma S.A, Członkini Zarządu Fundacji Adamed opowiadała, że po pilotażu programu "Wspierająca szkoła" zadzwonił do niej dyrektor jednej z placówek i poinformował, że dzięki udziałowi w programie w ciągu kilku tygodni uratował życie dwojgu dzieciom. Nie bał się wezwać karetki psychiatrycznej, za co rodzice tych uczniów byli mu bardzo wdzięczni.
Program "Wspierająca szkoła" to cykl szkoleń dla pracowników szkół oraz rodziców i opiekunów dotyczący kryzysu emocjonalnego u młodej osoby oraz dbania o swój dobrostan przez nauczycieli, pakiet konsultacji indywidualnych dla rodziców i pracowników szkół ze specjalistami w zakresie suicydologii oraz superwizje dla nauczycieli. Dodatkowo każda placówka otrzymuje pomoc w powołaniu zespołu kryzysowego oraz stworzeniu skrojonej na jej potrzeby procedury kryzysowej. Na potrzeby programu przygotowano też zestaw podręczników, które krok po kroku wskazują, co należy robić w razie wystąpienia kryzysu psychicznego u dziecka lub nastolatka. – Poradniki są dostępne do pobrania na stronie wspierajacaszkola.pl i zachęcam do korzystania z udostępnionych tam materiałów, bo na 21 tysięcy działających w Polsce szkół podstawowych i ponadpodstawowych mogliśmy objąć programem zalewie 30 - poinformowała. Dodała również, że patronat honorowy Ministerstwa Edukacji jest bardzo istotny w docieraniu do szkół z tym programem, którego głównym celem jest profilaktyka zachowań suicydalnych, pomoc młodym osobom w kryzysie, ale i tym będącym w ich otoczeniu – rówieśnikom, rodzicom i nauczycielom.
Słowa mają moc
Wiceminister Paulina Piechna-Więckiewicz poinformowała, że resort zamierza wprowadzić standardy postępowania dla nauczycieli w zakresie zapobiegania samobójstwom, postępowania po próbie samobójczej i po samobójstwie w szkole. Wiceminister wskazała na rolę profilaktyki i dbałości o dobrostan dzieci i młodzieży. – Musimy to robić w sposób komplementarny, aby wyposażać w dodatkowe umiejętności nauczycieli, rodziców, aby walczyć ze stereotypami, bo tu jest jeszcze wiele do zrobienia – dodała. Wskazała, że dotyczy to całego społeczeństwa. - Warto zająć się też lekturami, w których pojawia się wątek samobójstwa i wykorzystać to umiejętnie – zaznaczyła. – Pamiętajmy, że musimy być etyczni, przestrzegać zasad, działać w poczuciu odpowiedzialności za słowo, pomagać, a nie szkodzić. Odpowiedzialność to słowo, którego wszyscy musimy nauczyć się na nowo – zaapelowała.
Dr n. hum. Halszka Witkowska, konsultantka kryzysowa, koordynatorka i pomysłodawczyni kampanii Życie Warte Jest Rozmowy oraz współorganizatorka programu "Wspierająca Szkoła" przekonywała, że słowa zmieniają rzeczywistość, a w sytuacjach samobójczych szczególnie.
- Nasz język, nasze słowa mogą dać nadzieję i uratować komuś życie, ale mogą być też niebezpieczne. Dotyczy to dziennikarzy, osób sławnych, kapłanów, wykładowców, ale i każdego publikującego wpisy w mediach społecznościowych. Bierzmy odpowiedzialność za nasze słowa, bo może usłyszeć je osoba w kryzysie – apelowała.
Młody Werter i Papageno
Dr Halszka Witkowska zwróciła uwagę na tzw. efekt Wertera. Nazwa pochodzi od tytułowego bohatera powieści Johanna Wolfganga von Goethego "Cierpienia młodego Wertera", który popełnia samobójstwo cierpiąc z powodu nieszczęśliwej miłości.
- Jeżeli mówimy w mediach w sposób gloryfikujący, romantyzujący lub sensacyjny o samobójstwie, stosujemy uproszczenia typu "bo go dziewczyna rzuciła", to po takich słowach, ktoś może podjąć decyzję o odebraniu sobie życia - wskazała. Po samobójstwie znanych osób wzrasta liczba prób odebrania sobie życia. Informacje o samobójstwach oraz ich opisy zamieszczane w mediach też mogą spowodować naśladownictwo. Dodała, że nastolatki mają tendencje do zachowań naśladowczych, a proces myślowy od zamysłu samobójstwa do czynu jest u nich szybszy. Poza tym spędzają codziennie 5 godzin i 36 minut w Internecie…
Dr Halszka Witkowska mówiła też o efekcie Papageno. To postać z "Czarodziejskiego fletu" Mozarta, która zapadła w kryzys samobójczy z powodu nieszczęśliwej miłości, ale dzięki wsparciu przyjaciół odzyskała nadzieję i wyszła z tego. Podała przykład amerykańskiego rapera, producenta muzycznego i autora tekstów Logica, który w jednej z piosenek podał numer telefonu, gdzie można uzyskać pomoc w kryzysie psychicznym, co spowodowało spadek liczby samobójstw. Poinformowała, że jej fundacja rozmawia z polskim raperem w sprawie podobnej inicjatywy.
Smog informacyjny
Magdalena Bigaj, twórczyni i prezeska Fundacji Instytut Cyfrowego Obywatelstwa opowiadała o najnowszej książce amerykańskiego psychologa prof. Jonathana Haidta The Anxious Generation. How the Great Rewiring of Childhood Is Causing an Epidemic of Mental Illness mówiącej o tym, jak przeprogramowanie dzieciństwa spowodowało epidemię zaburzeń psychicznych.
Współczesne dzieci żyją w smogu informacyjnym i ich mózgi nie mają czasu odpoczywać. Są w stanie stałego monitorowania, co na ich temat pojawia się w sieci. - Media społecznościowe są wielkim wyzwaniem, bo dziecko nie ma odporności, aby nie przejmować się oceną innych, aby nie myśleć, że własna wartość to ilość lajków. I jeśli w każdej wolnej chwili sięgają po telefon, to znaczy, że ich mózg został wytresowany do dekoncentracji. W efekcie nie będą w stanie czytać dłuższych tekstów, wysłuchać wykładu – ostrzegała.
Przypomniała, że w trakcie procesu sądowego po pozwaniu przez prokuratorów generalnych w 41 stanach USA firmy Meta za zaniechanie działań chroniących dzieci przez Facebooka i Instagrama i celowe uzależnianie ich od mediów społecznościowych, co wiązało się z depresją, stanami lękowymi, bezsennością, zakłóceniami w edukacji i życiu codziennym, Mark Zuckerberg powiedział, że "bezpieczeństwo dzieci nie jest naszym priorytetem w tym sezonie". – Celem tych platform jest pozyskiwanie naszej uwagi, którą się "monetyzuje". Dzieje się to bez hamulców. Facebook, TikTok, Instagram stosują algorytmy traumy, które mają się domyślić, co nas interesuje, a zorientowawszy jakie mamy lęki, serwować treści, które je podsycają. Telefon nie jest grzechotką i dzieci, które go używają muszą być objęte opieką rodziców – apelowała.
Dodała, że potrzebna jest higiena cyfrowa, czyli zachowania chroniące zdrowie. Przedstawiła też postulaty prof. Jonathana Hayda: posiadanie osobistego smartfona dopiero w liceum, dostęp do mediów społecznościowych od 16. roku życia i szkoła wolna od smartfonów.
Lepiej zrobić więcej niż za mało
Psycholog Natalia Bielak, która przez 8 lat pracowała w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Łodzi mówiła o roli numeru alarmowego 112 w prewencji samobójstw.
- Lepiej zrobić więcej niż trochę za mało – zaapelowała. Dodała, że wzywając pomoc w trybie alarmowym możemy uratować czyjeś życie. - Nie należy obawiać się, że ktoś, kto mówił o samobójstwie zmieni zdanie, a my zostaniemy ukarani. Nie ma takiej możliwości - podkreśliła. Poinformowała, że w 2023 r. na ponad 22 miliony zgłoszeń na alarmowy numer 112 aż 40 % było niezasadnych. - Zgłoszenie są niekiedy absurdalne, np. że sąsiad nie pozwala usmażyć kiełbasy na swoim grillu, choć go już rozpalił – opowiadała. Poinformowała, że prawie 62 tys. zgłoszeń sklasyfikowano jako próby samobójcze, przy czym rocznie zgonów z tego powodu jest od 5 tys. do 6 tys. - Jeśli więc wiemy lub podejrzewamy, że czyjeś życie jest zagrożone, odpowiadamy za uruchomienie dostępnej pomocy i możemy zgłosić to przez numer alarmowy 112. Operator numeru 112 zbierze konieczne informacje i zawiadomi odpowiednie do sytuacji służby. A jeśli jest taka potrzebna, poinstruuje, jak udzielić pierwszej pomocy - wyjaśniła.
Pomoc w Internecie
O tym, że Internet to nie tylko zagrożenie mówiła Patrycja Tempska, współzałożycielka Samurai Labs, laboratorium rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji (AI) chroniących miliony użytkowników na całym świecie przed cyberprzemocą i zachowaniami samobójczymi, realizująca wraz z platformą Życie Warte Jest Rozmowy projekt One Life, w ramach którego docierają do osób w kryzysie z interwencją pomocową, wykorzystując algorytmy neurosymboliczne analizujące setki milionów konwersacji online. - Młody człowiek spędza od 5 do 6 godzin dziennie w Internecie i w cyberprzestrzeni coraz chętniej dzieli się swoimi problemami. Internet stworzył liczne zagrożenia, ale też możliwość natychmiastowej reakcji na wołanie o pomoc. AI wykrywa myśli samobójcze monitorując publicznie dostępne treści i wychwytuje sygnały ostrzegawcze. Specjaliści analizują, co wykryto i dobierają pomoc. Jeśli użytkownik nie jest w stanie z pomocy korzystać, mogą uruchomić akcję ratunkową - przedstawiła aktywność One life w serwisie Reddit, który ma około 174 miliony zarejestrowanych użytkowników głównie w USA.
Życie Warte Jest Rozmowy
"Życie Warte Jest Rozmowy" (www.zwjr.pl) to pierwszy w Polsce projekt zajmujący się zapobieganiem samobójstwom we wszystkich grupach wiekowych. - Samobójstwom można i trzeba zapobiegać. Poprzez działania edukacyjne, pomocowe, medialne staramy się dotrzeć do jak największej grupy osób – podkreślają jego twórcy.
Koordynatorki strefy pomocy i interwenci kryzysowi serwisu www.zwjr.pl informowali, jak można skorzystać z ich usług. Serwis oferuje bezpłatne konsultacje dla rodziców, szkół, osób w żałobie i duchownych.
- Piszą do na też osoby z myślami samobójczymi, osoby w depresji i samotne – opowiadała Lucyna Kicińska, suicydolog. Jolanta Palma, suicydolog, interwent kryzysowy poinformowała, że rodzice dzieci w kryzysie muszą wypełnić formularz wskazujący problem i zapisać się na konsultacje. - Jeśli dziecko jest w kryzysie, rodzic też jest w kryzysie – podkreśliła. Dodała, że mierzy się on ze wstydem, złością, poczuciem winy, lękiem i utratą poczucia bezpieczeństwa, bezsilnością i potrzebuje pomocy.
Małgorzata Łuba, suicydolog, psycholog i trener mówiła o konsultacjach dla osób w żałobie po śmierci samobójczej. Często mają one trudności z przebywaniem z bliskimi, lęk przed wyjściem z domu. Doskwiera im przedłużający się czas adaptacji do życia bez osoby, która odeszła.
Portal jest przestrzenią, gdzie osoby potrzebujące pomocy mogą opowiedzieć swoją historię i spotkać się ze specjalistami.
Dr Halszka Witkowska, kierownik projektu podkreślała, że aby zapobiegać samobójstwom potrzebna jest walka ze stereotypami, edukacja społeczna, wiedza o tym, jak udzielać pierwszej pomocy emocjonalnej, zachęcanie do skorzystania z pomocy i walki o własne życie.