Szacowany czas czytania: 2 minut
Naukowcy: dynia to prawdziwa bomba odżywcza
Dynia nadaje się nie tylko na dekorację podczas Halloween. Warto ją włączyć do diety, ponieważ zawiera wiele cennych składników odżywczych, które mogą wpływać korzystnie na nasz organizm – przekonują naukowcy.
"Dynia to prawdziwa bomba odżywcza. Dostarcza witamin i przeciwutleniaczy, które mogą korzystnie wpływać na każdą funkcję organizmu" – przekonuje dr Lizzy Davis z Wydziału Nauk o Żywieniu Uniwersytetu Alabama w Birmingham (Alabama, USA) cytowana na internetowej stronie uczelni.
Davis wyjaśnia, że wbrew powszechnemu przekonaniu dynie są w zasadzie owocami, ponieważ rozwijają się z kwiatów. "Dynie należą do rodziny dyniowatych i pojawiły się w Ameryce Północnej ok. 9 tys. lat temu" – tłumaczy badaczka. Były ważnym pokarmem dla rdzennych Amerykanów, którzy razem hodowali kukurydzę, rośliny strączkowe i właśnie dynie.
Specjalistka w dziedzinie żywienia podkreśla, że dynię warto włączyć do diety, ponieważ przyniesie to korzyści zdrowotne. "Pomarańczowy kolor dyni jest wynikiem wysokiej zawartości w niej witaminy A i beta-karotenu (prekursor tej witaminy – PAP), które korzystnie wpływają na wzrok, skórę, układ sercowo-naczyniowy oraz układ odporności" – tłumaczy Davis.
Witamina A pobudza wzrost i regenerację komórek skóry, jest też niezbędna dla prawidłowego poziomu białych krwinek, które zwalczają drobnoustroje chorobotwórcze. To wzmacnia nasz układ odporności w sezonie częstych zachorowań na infekcje - przekonuje Davis.
Dr Marzena Styczyńska z Katedry Żywienia Człowieka Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu podkreśla, że beta-karoten występuje w dyni w ilości około 6 mg na 100 g, co wielokrotnie przewyższa dzienne zapotrzebowanie na ten składnik.
"Witamina A wpływa korzystnie na skórę i błony śluzowe, jest niezbędna do prawidłowego widzenia oraz uczestniczy w przemianach cholesterolu. Luteina i zeaksantyna, kluczowe karotenoidy obecne w plamce żółtej oka, występują w dyni w ilości ponad 1010 mg na 100 g" – dodaje specjalistka. Te naturalne antyoksydanty nie tylko chronią przed wolnymi rodnikami, ale także wspierają zdrowie skóry, włosów, paznokci i oczu.
Davis zwraca uwagę, że składniki dyni działają synergistycznie. "Jej nasiona zawierają korzystne tłuszcze, niezbędne do wchłaniania witaminy A ze skórki" – mówi.
Pestki dyni oraz tłoczony z nich olej są źródłem cennych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Same dynie są bogate we włóknik i zawierają sporą ilość witaminy C, którą w największych ilościach można znaleźć w świeżej dyni, ale jest w pewnych ilościach obecna w potrawach nawet po ugotowaniu - zwraca uwagę Davis.
Dynia stanowi też bogate źródło błonnika, wapnia, potasu, magnezu, cynku, żelaza, fosforu, witaminy E, K oraz witamin z grupy B.
Dr Styczyńska zwraca uwagę, że obecnie wyróżniamy około 800 odmian dyni, które różnią się kształtem i kolorem zewnętrznej skórki. Około 200 odmian nadaje się do spożycia, pozostałe pełnią funkcję dekoracyjną. Niektóre z odmian ozdobnych także można jeść, lecz ich skórka i miąższ są zazwyczaj twarde i gorzkawe ze względu na wysoką zawartość kukurbitacyny. Jest to substancja odstraszająca roślinożerców, obecna również w mniejszych ilościach w ogórkach, cukinii i kabaczkach.
"Właściwości przeciwwirusowe i przeciwpasożytnicze kukurbitacyny wykorzystywano dawniej w medycynie ludowej. W Polsce korzystamy z około 20 odmian dyni jadalnej, najpopularniejsze to: dynia zwyczajna, olbrzymia, piżmowa – o wyższej zawartości węglowodanów niż pozostałe odmiany, hokkaido – śmiało możemy zjadać ją ze skórką, aromatyczna dynia muskat czy makaronowa" – wyjaśnia dr Styczyńska.
Davis podkreśla, że dynię można przygotowywać na wiele sposobów – można ją piec, grillować, gotować, dodawać do ciast, sosów. Pestki można dodawać do wielu potraw, np. sałatek.
"To delikatne, łatwostrawne i sycące warzywo, które jako jedno z pierwszych wprowadza się do diety dzieci. Idealnie sprawdza się w jadłospisach osób starszych, kobiet w ciąży oraz w lekkostrawnych, niskosodowych i niskokalorycznych dietach. Miąższ dyni, po ugotowaniu, pomaga regulować równowagę kwasowo-zasadową organizmu" - podsumowuje dr Styczyńska. Co ważne, dynia jest niskokaloryczna - w zależności od odmiany, 100 g tego warzywa dostarcza zaledwie 20-45 kcal. (PAP)
Joanna Morga
jjj/ zan/