
Szacowany czas czytania: 2 minut
Eksperci: potrzebna lepsza profilaktyka chorób układu oddechowego
Brak edukacji zdrowotnej i niska dostępność szczepień to główne bariery w profilaktyce chorób zakaźnych układu oddechowego – podkreślili w środę w Sejmie eksperci podczas konferencji "Polska zdrowo oddycha: profilaktyka chorób zakaźnych układu oddechowego. Wyzwania i rekomendacje na 2025".
Konferencja objęta patronatem Ministerstwa Zdrowia poświęcona była profilaktyce chorób zakaźnych układu oddechowego, ze szczególnym uwzględnieniem grup ryzyka, takich jak seniorzy i pacjenci przewlekle chorzy.
"Każdego roku infekcje układu oddechowego dotykają miliony Polaków. Dla osób z grup ryzyka: seniorów, pacjentów przewlekle chorych mogą mieć szczególne poważne konsekwencje. Dlatego niezwykle istotne jest, aby system ochrony zdrowia kładł większy nacisk na profilaktykę, szczepienia dorosłych oraz skuteczną ścieżkę pacjenta" – powiedziała wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska.
Prof. Tomasz Dzieciątkowski przypomniał, że choroby zakaźne układu oddechowego to ponad 50 proc. wszystkich chorób, które zgłaszają pacjenci. Ich przebieg jest zróżnicowany, a zakażenia często nie są odpowiednio zdiagnozowane - dodał. Podkreślił, potrzebę profilaktyki, zapobiegania chorobom, poprzez np. noszenie maseczek w sezonach epidemicznych, czy szczepienia.
Jak zaznaczył prof. Tomasz Targowski, większość zgonów spowodowanych chorobami zakaźnymi układu oddechowego dotyczy starszych osób. "Zwiększajmy dostępność i zakres dobrych i bezpłatnych szczepień dla seniorów" - zaapelował.
Z kolei prof. Tomasz Sobierajski zwrócił uwagę, że głównym powodem, dla którego ludzie się nie szczepią, jest brak odpowiedniej edukacji. Podkreślił, że problem ten mogliby rozwiązać lekarze, gdyby odpowiednio zachęcali swoich pacjentów do szczepienia.
Jak podkreślił Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski, z prowadzonych badań wynika, że to dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym są dominującą grupą, spośród wszystkich osób zgłaszających się do lekarzy z objawami. "Bez masowych szczepień wśród dzieci grypy nie pokonamy" - zaznaczył.
Natomiast prof. Tadeusz Zielonka wspomniał o niskim wskaźniku szczepień. Zauważył, że głównym powodem tego, że ludzie się nie szczepią, jest to, że "lekarz im tego nie zalecił". A to lekarz i pielęgniarka są głównym źródłem wiedzy na temat szczepień. W jego ocenie lekarze powinni mieć lepszy dostęp do szczepień, ponieważ "zaszczepiony lekarz prędzej zachęci pacjenta do szczepienia".
Konferencja została zorganizowana przez wicemarszałek Wielichowską, Instytut Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej oraz Sojusz na rzecz zwalczania chorób zakaźnych układu oddechowego Polska zdrowo oddycha. (PAP)
pab/ jann/